plastik w torebkach herbaty
Spróbuj herbaty w kopertach niezwykłej jakości Niemirka to hurtownia artykułów spożywczych, która posiada długi staż w dostarczaniu produktów do różnego rodzaju punktów sprzedaży detalicznej, restauracji, ośrodków szkoleniowych, administracyjnych, biur czy kawiarń. Zapewniamy szybką dostawę zawsze świeżych i
Jaką herbatę pijecie? Liściastą czy z torebeczki? Na pewno większość odpowie, że z torebeczki. A ryż? Komu dzisiaj chce się brudzić garnek, skoro można szybko, czyściutko i wygodnie ugotować ryż czy kaszę?
Przygotowanie i parzenie herbaty z konopi: Zalej gorącą wodą i zaparzaj przez 5 minut. Do jej przygotowania potrzebujesz około 250 ml wody i 1-3 g herbaty z konopi. Aby uzyskać mocniejszą odmianę herbaty, potrzebujesz 2 g ziół konopi, łyżeczkę masła i miodu lub cukru. Umieść zioło na blasze do pieczenia i pozostaw na 10 minut w
W trakcie badań naukowcy znaleźli w torebkach herbaty ślady 3 264 bezkręgowców. Były to ślady DNA m.in. pająków, karaluchów, motyli, roztoczy, modliszek, czy much .
Dzisiaj herbata w torebkach to najtańsza forma herbaty. Liściasta jest droższa z kilku powodów. Zależnie od rodzaju herbaty, liście są specjalnie selekcjonowane, ręcznie zbierane lub przetwarzane w określony sposób, który pozwala uzyskać doskonały napar. Każdy z tych elementów generuje spore koszty.
Reiche Frau Sucht Mann Zum Heiraten. Nośnikiem mikroplastiku jest polipropylen, który znajduje się w składzie większości herbat w torebkach. Stosuje się go, by je uszczelnić i nadać im kształt. Przeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 tys. cząsteczek mikroplastiku. Jak to możliwe? Niewidoczne gołym okiem drobinki można znaleźć w rybach morskich, które jemy, ale to nie wszystko. Według badań WHO, 90 proc. butelkowanych wód zawiera w sobie co najmniej kilkaset mikroskopijnych kawałków plastiku. Warto też pamiętać, że mikroplastik odpada z syntetycznych ubrań w czasie prania i trafia do wód gruntowych. Drobinki plastiku można także znaleźć w kosmetykach, w peelingach czy w pastach do zębów. Sporo tego, ale to wcale nie koniec. Herbata w torebkach zawierająca polipropylen uwalnia mikroplastik Badania kanadyjskich naukowców z McGill University w Montrealu opublikowane w periodyku Environmental Science & Technology pokazują, że mikroplastik i nanoplastik uwalnia się również podczas parzenia herbaty w torebkach. Wszystko przez polipropylen, który można znaleźć w składzie około 96 proc. torebek (ten związek chemiczny uszczelnia je i nadaje im kształt). Jak to sprawdzono? Badacze najpierw usunęli liście herbaty z czterech rodzajów torebek i dokładnie je umyli, a następnie zalali gorącą wodą. Później obejrzeli próbki pod mikroskopem elektronowym. Okazało się, że torebka na herbatę uwalnia podczas parzenia 1,6 miliarda cząsteczek mikroplastiku i 3,1 miliarda nanoplastiku. Na końcu naukowcy wystawili na ich działanie rozwielitki wielkie (Daphnia Magna), które często są wykorzystywane w badaniach jako organizmy modelowe. W wyniku eksperymentu u stawonogów zaobserwowano pewne nieprawidłowości anatomiczne i behawioralne. Kanadyjczycy z McGill University zaznaczają, że potrzebne są dodatkowe badania, by sprawdzić, czy taki mikroplastik może mieć negatywny wpływ na człowieka. Według danych Comtrade herbaty w torebkach odpowiadają za około 89 proc. wartości sprzedaży tego napoju w Polsce. Mikroplastik jest wszędzie "Wieloryb miał w żołądku ponad 40 kilogramów plastiku", "Nowe badanie wykryło plastik w jelitach każdego żółwia morskiego", "Plastik stanowił 45 proc. wagi martwego albatrosa" - opatrzone drastycznymi fotografiami wiadomości tego typu pojawiają się w mediach coraz częściej. Nie ma się co dziwić. W niektórych regionach oceanu, np. na obszarze Wielkiej Pacyficznej Plamy Śmieci, pływa 180 razy więcej plastikowych śmieci niż jedzenia. Najbardziej niebezpieczny jest tzw. mikroplastik powstający w wyniku rozpadu większych odpadów. To cząsteczki tworzyw sztucznych o średnicy mniejszej niż 5 milimetrów, które zwierzęta mylą z pokarmem. Okazuje się, że zagraża on także ludziom, na co zwraca uwagę kontrowersyjna kampania firmy Foodgroot zrealizowana przez agencję McCann Prague. Jej nośnikiem są przerażające zdjęcia Plastic Man i Plastic Woman, na których widać rozkładające się ludzkie ciała wypełnione plastikowymi śmieciami. Mikroplastik w ciałach ludzi Foto: McCann Prague To oczywiście metafora, bo mikroplastik, który mamy w sobie jest niewidoczny gołym okiem. To nie znaczy jednak, że powinniśmy go bagatelizować. Badania pokazują, że przeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 000 drobinek plastiku, które wydzielają toksyczne substancje chemiczne. Więcej przeczytacie w artykule: Rozkładające się ciała ludzi pełne plastiku. Połykamy 70000 drobinek materiału rocznie. Zobacz także: Michał i Agata przez tydzień żyli jak mieszkańcy Kapsztadu i zużywali 4 razy mniej wody
›Pijesz herbatę w torebkach? Popełniasz ogromny 10:16Źródło zdjęć: © | Arkadiusz StandoNaukowcy nie mają dobrych wiadomości dla wszystkich pijących herbatę w woreczkach. W jednej takiej saszetce może znajdować się nawet miliard mikrocząsteczek kanadyjskich naukowców odkrył, że zaparzenie herbaty w temperaturze co najmniej 95 stopni Celsjusza uwalnia około 11,6 miliarda mikroplastików. To małe cząsteczki tworzyw sztucznych, o wielkości nawet 5 milimetrów. Większość z nich mierzy się jednak w ilości mikroplastiku w jednej szklance napoju mogą być okropnie szkodliwe. To dużo większa ilość niż produkty uważane za liderów tego przykrego rankingu. Ale nie wszystko, co spożywamy, a ma kontakt z wodą, jest przesycone plastikiem. Sól kuchenna zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli, a w przypadku herbaty mamy już ich w herbacie. Czy pijącym grozi niebezpieczeństwo?Zespół naukowców z Montrealu przetestował herbaty w torebkach, pochodzące od czterech różnych producentów. Każdą z nich zaparzano w 95 stopniach Celsjusza, a następnie analizowano płyn za pomocą mikroskopów elektronowych i Organizacja Zdrowia twierdzi, że nie ma dowodów na zagrożenie dla zdrowia ludzi. Aby przetestować potencjalną toksyczność cząstek uwalnianych przez plastikowe torebki herbaty, naukowcy wystawili pchły wodne na wpływ z tego wynikło? Cząsteczki mikroplastiku oczywiście nie zabiły pcheł. Spowodowały jednak wyraźne zmiany behawioralne i wady rozwojowe. Naukowcy mają zamiar przeprowadzić teraz kolejne badania, aby udowodnić, że spożywanie tych niewielkich rozmiarów fragmentów tworzyw sztucznych może wywołać podobne szkody także u ludzi.
Jak poinformowali naukowcy z Montrealu[1], stosowane przez niektórych producentów plastikowe torebki herbaty zawierają miliardy cząstek mikroplastiku. Fakt ten niepokoi tym bardziej, że coraz więcej producentów rezygnuje z torebek papierowych na rzecz tych z polipropylenem. Mikroplastik coraz częściej w torebkach z herbatąPrzeciętny człowiek połyka rocznie aż 70 tys. cząsteczek mikroplastiku. Niewidoczne gołym okiem drobinki znaleźć można w rybach morskich, butelkowanych wodach czy kosmetykach, ale to nie ilość plastiku znajduje się w torebkach herbaty, którew Polsce stanowią blisko 90%. wartości jej sprzedaży. Według naukowców z McGill University w Montrealu, mikroplastik i nanoplastik uwalnia się podczas jej parzenia. Wszystko przez polipropylen, który można znaleźć w składzie około 96% torebek. Stosuje się go, by je uszczelnić i nadać im wyglądały badania?Zespół Nathalie Tufenkji zakupił cztery różne marki herbat w torebkach, a następnie opróżnił ich zawartość i dokładnie wypłukał. Naukowcy chcieli mieć bowiem pewność, że wszystko, co znajdą w wodzie, nie znajduje się w samej torebki umieszczono w pojedynczej fiolce i zanurzono w 10 mililitrach wody o temperaturze 95 stopni Celsjusza na pięć minut. Następnie torebki usunięto, a wodę przelano do innego szklanego celu potwierdzenia, że plastik pochodził z torebek, naukowcy wykorzystali metodę spektroskopii w podczerwieni z transformacją Fouriera (FTIR) oraz rentgenowską spektroskopię fotoelektronów (XPS). Okazało się, że obecny w wodzie plastik to tereftalan etylenu, czyli PET – ten, z którego produkowane są butelki na wynikiSól kuchenna, która posiada stosunkowo wysoką zawartość mikroplastiku, zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli. Tymczasem naukowcy z Kanady wykazali, że filiżanka herbaty zawiera go kilka tysięcy razy więcej - około 11,6 miliarda mikrocząsteczek plastiku i około 3,1 miliarda nanocząsteczek. Mikrocząsteczki mają wielkość do stu mikronów, nanocząsteczki natomiast od 1 do 100 skutkiWedług badań roczne spożycie mikroplastiku może wynosić od 39 000 do 52 000 cząstek. Skutki zdrowotne spożywania mikroplastiku nie są jeszcze znane, ale na pewno substancje te nie mają obojętnego wpływu na nasz naukowców skontrolował skutki trafiania takich cząsteczek do organizmu rozwielitek gatunku Daphnia magna, czyli wodnych organizmów standardowo używanych w studiach nad środowiskiem. Dafniom podano różne dawki mikrocząsteczek i nanocząsteczek plastiku, które wydzielały się pod wpływem gorąca z torebek herbaty. U badanych dafni stwierdzono zmiany anatomiczne i behawioralneChoć zwierzęta przeżyły, stwierdzono u nich zniekształcenia anatomiczne i behawioralne nieprawidłowości. Naukowcy poinformowali też, że potrzebne są dalsze badania, aby poznać skutki wpływu plastiku na organizm człowieka. Jednak proponują, aby tymczasem unikać plastikowych torebek z herbatą. Wybierajmy herbatę w papierowych torebkach lub sypaną, co wyeliminuje ewentualne ryzyko.[1] Laura M. Hernandez, Elvis Genbo Xu, Hans C. E. Larsson, Rui Tahara, Vimal B. Maisuria, Nathalie Tufenkji, Plastic Teabags Release Billions of Microparticles and Nanoparticles into Tea, Environmental Science & Technology, 2019.
Herbata, któż jej nie lubi? Pijemy ją właściwie od zawsze. Posiada dobroczynne właściwości, a do tego przyjemnie smakuje. Wiele krajów wiąże z herbatą długoletnie tradycje, jednak ostatnie odkrycie naukowców, powinno rzucić nowe światło na sposób pakowania herbaty. 1 plastikowa torebka wrzucona do wrzątku zawiera miliardy cząstek mikroplastycznych Coraz częściej na polskim rynku spotkać można herbaty, do produkcji których wykorzystuje się plastikowe torebki. Na pierwszy rzut oka, nie różnią się one niczym od tych tradycyjnych – papierowych. Jednak są one znacznie trwalsze i odporniejsze na rozdarcia, dlatego też producenci chętnie po nie sięgają. Naukowcy alarmują! Nie tak dawno, kanadyjski zespół badawczy z Nathalie Tufenkji z McGill University na czele przeprowadził badania, w których udowodnił szkodliwość zaparzania herbaty w plastikowych torebkach. Herbatę parzy się w temperaturze 95 st. C – to powoduje, uwolnienie około 11,6 miliarda mikroplastików – maleńkich kawałków plastiku o wielkości od 100 nanometrów do 5 milimetrów – do jednej filiżanki. To kilka rzędów wielkości więcej niż inne produkty spożywcze i napoje. Uważamy, że to dużo w porównaniu z innymi produktami spożywczymi zawierającymi mikroplastiki. Sól kuchenna, która ma stosunkowo wysoką zawartość mikroplastiku, zawiera około 0,005 mikrograma plastiku na gram soli. Filiżanka herbaty zawiera tysiące razy większą masę plastiku, przy 16 mikrogramach na filiżankę. – mówi Nathalie Tufenkji z McGill University. Aby przetestować potencjalną toksyczność cząstek uwalnianych przez plastikowe torebki herbaty, Tufenkji i jej koledzy wystawili pchły wodne na skażoną wodę, pochodzącą z zaparzonych, plastikowych torebek (pustych bez herbaty). Cząsteczki nie zabiły pcheł wodnych, ale spowodowały znaczące efekty behawioralne i wady rozwojowe. Profilaktyka Pomimo tego, że mikroplastiki występują coraz częściej w wodzie pitnej, Światowa Organizacja Zdrowia twierdzi, że nie ma zagrożenia dla zdrowia i życia ludzi. Niemniej, dochodzące zewsząd doniesienia naukowców, podważają tę tezę i nawołują do profilaktyki. Nikt nie namawia do rezygnacji z picia herbaty. Sama w sobie jest zdrowa i potrzebna – zabija wolne rodniki w organizmie, przez co spowalnia procesy starzenia. Należy jednak wybierać tą, która występuje w papierowych torebkach, a najlepiej kupować taką luzem – to idealny sposób na uniknięcie ewentualnych pomyłek w zakupie. Producenci nie stosują oznaczeń na opakowaniach herbaty odnośnie tworzywa, z jakiego jest wykonana torebka. Źróło: Environmental Science & Technology, DOI: Artykuły, które mogą Cię także zainteresować: Dziękujemy za przeczytanie artykułu. Może zainteresuje Cię też jeden z poniższych tematów? Bądź eko, Profilaktyka, Sport & Fit, Styl życia, Zdrowie, Żywienie Zobacz także te artykuły: Rolowanie mięśni – zalety, technika wykonania Rolowanie mięśni jest to forma masażu, o której jest bardzo głośno w ostatnim czasie. Może być stosowane w celu Czytaj dalej » Zastanawiasz się, czy morsowanie w śniegu jest zdrowe? Jeśli jesteś zdrową osobą, odpowiedź brzmi: tak. Wskoczenie w śnieg jest dla ciebie dobre, zwłaszcza gdy zrobisz Czytaj dalej » Alergia rozwija się w efekcie kontaktu układu immunologicznego z rozmaitymi alergenami. Mogą to być alergeny wziewne, pokarmowe czy kontaktowe. Podstawą terapii alergii jest zidentyfikowanie alergenów Czytaj dalej » Spora część osób nie wyobraża sobie zjedzenia posiłku bez jego popijania. Dzięki płynom szybciej możemy rozdrabniać pokarm w konsekwencji czego szybciej spożywamy dany posiłek. Czas Czytaj dalej » Racuchy z jabłkiem bez drożdży są bardzo szybkie i proste do zrobienia. Bardzo lubią je dzieci, nikogo nie trzeba namawiać do ich zjedzenia. Skoro więc Czytaj dalej » Strona wykorzystuje ciasteczka dla lepszego funkcjonowania oraz wyświetlania spersonalizowanych reklam. Dalsze używanie strony oznacza, że wyrażasz zgodę na ich wykorzystanie. Ok, zgadzam się
Jeśli podobnie jak ja, jesteś fanem, lub fanką, rozgrzewającego zimą i gaszącego pragnienie latem, znanego od stuleci naparu, koniecznie czytajcie dalej. Ja postanowiłam przyjrzeć się nieco bliżej tematowi, który od jakiegoś czasu spędzał mi sen z powiek. Czy na pewno herbata, którą posiadam w swojej szafce jest bezpieczna dla mojego zdrowia? Jeśli nie, jakie są alternatywy i gdzie szukać odpowiedzi na nurtujące mnie pytanie: CZY W MOJEJ HERBACIE JEST PLASTIK? i czy to prawda, że z każdym łykiem zaparzonej herbaty ekspresowej spożywam miliardy mikro i nano cząsteczek plastiku? PO KTÓRĄ HERBATĘ SIĘGAMY NAJCHĘTNIEJ? Herbata – magiczny napar, którego wypicie, przynosi nam nie tylko wielu doznań smakowych, ale także, niekiedy, liczne korzyści dla naszego zdrowia. Ziołowa, smakowa, owocowa, liściasta, zielona, czarna i biała, gorzka, czy z cukrem, bawarka czy zwykła expresowa, ilu miłośników tyle gatunków i sposobów parzenia, jednak którą herbatę wybrać? Ta ekspresowa, w torebkach, jest zdecydowanie najpopularniejsza i jak wynika z czytanych przeze mnie publikacji, stanowi 70% kupowanej herbaty na całym Świecie. HERBATA EXPRESOWA POD LUPĄ NAUKOWCÓW. Zdecydowanie najwygodniejsza w użyciu, ale jak się okazuje, aż 96% torebek z herbatą zawiera POLIPROPYLEN, substancję, która używana jest do uszczelniania i utrzymywania kształtu. Przeszukując sieć w poszukiwaniu informacji na ten temat, doznałam totalnego szoku. W dobie świadomości konsumenckiej i dokształcania się w temacie ekologicznego podejścia do życia, ten temat był mi zupełnie obcy, a będąc fanką herbaty od lat, musiałam przyjrzeć się temu zdecydowanie bliżej. Przeprowadzone badania wykazały, że pojedyncza torebka uwalnia po zaparzeniu nawet 11,6 miliarda cząsteczek mikro plastiku i 3,1 miliarda nano plastiku. W wodzie po zaparzeniu samej torebki, opróżniając ją z herbaty, odkryto NYLON i TEREFTALAN ETYLENU (PET) taki sam z jakiego wytwarza się butelki na napoje. PLASTIK W HERBACIE – WPŁYW NA NASZE ZDROWIE. Czy fakt spożywania plastiku wraz z herbatą ma negatywny wpływ na nasze zdrowie? Na konkretne odpowiedzi trzeba jeszcze poczekać, gdyż wciąż trwają prace nad ustaleniem prawdy. Jak do tej pory jedynymi badaniami, które miałyby odkryć skutki spożywania przez nas plastiku, są badania przeprowadzone na Dafniach. Rozwielitką podawano różne dawki mikrocząsteczek plastiku przez dłuższy czas, przeżyły, jednak co odkryto, to liczne zniekształcenia anatomiczne i anormalne zachowania. WEŹ SPRAWY W SWOJE RĘCE. Osobiście, nie wyobrażam sobie życia bez tego ukochanego przeze mnie napoju, ale nie chcę ograniczać się, do spożycia wyłącznie herbaty liściastej, gdyż na pierwszy rzut oka, wybór właśnie tego rodzaju herbaty wydaje się być właściwą i bezpieczną opcją. Moje małe śledztwo zaczęłam najprościej w Świecie, od przejrzenia opakowań herbat, które obecnie posiadam w swoim domostwie. Przy niektórych produktach, sprawa okazała się bardzo prosta. Niektórzy producenci jasno określają na opakowaniach, że torebki w których znajduje się herbata nie zawierają plastiku. Jedną z moich ulubionych marek herbat, jest brytyjska marka Clipper i jak się okazało, opakowanie mojej aktualnie ulubionej herbaty, na samym przodzie zawiera jasną informację, że ich torebki nie zawierają plastiku i nie są sztucznie barwione, dodatkowo herbata posiada certyfikat FAIRTRADE. Jak podaje znaleziona przeze mnie w sieci informacja, marka brytyjska Clipper wprowadziła torebki z naturalnych, biodegradowalnych materiałów. Jeśli chodzi o inne posiadane przeze mnie herbaty, sprawa była już nieco bardziej skomplikowana. Na opakowaniach herbat takich marek jak Herbapol, Bifix, czy Zonnatura, nie znalazłam informacji o zawartości plastiku, dlatego postanowiłam zwrócić się z zapytaniem bezpośrednio do producenta. Jak wynikało z otrzymanych, dość szybko, odpowiedzi, marka Bifix, torebki wytwarza z bibuły celulozowej, podobnie zresztą jak marka Herbapol, która swoje saszetki wytwarza zarówno z celulozy jak i włókien biodegradowalnych. CZYTAJ ETYKIETY – ŚWIADOMOŚĆ KONSUMENCKA. Fakt wzięcia herbaty pod lupę, umocnił mnie tylko w przekonaniu, iż w dzisiejszym Świecie i w czasach, w których przyszło nam żyć, tak ważne jest by być ŚWIADOMYM KONSUMENTEM. Po więcej wpisów o świadomych zakupach i innych tematach lifestylowych, urodowych i modowych zapraszam na mój blog lifestylowy. Moja każda wizyta w sklepie spożywczym, już od lat, trwa nieco dłużej, gdyż uważnie staram się czytać etykiety i z pełną odpowiedzialnością sięgać po odpowiednie produkty, które będą bezpieczne zarówno dla mojego zdrowia jak i mojej Planety. Zachęcam was do tego samego, wiem, że jesteśmy zabiegani, często brak nam czasu, ale myślę, że ostatecznie, na szali, leżą nasze życie i zdrowie, a poświęcenie kilku dodatkowych minut, na sprawdzenie składu wybranego przez nas artykułu, jest niewielkim kosztem jaki przyjdzie nam ponieść. Natalia Szewczyk
plastik w torebkach herbaty